Национальный цифровой ресурс Руконт - межотраслевая электронная библиотека (ЭБС) на базе технологии Контекстум (всего произведений: 645572)
Контекстум

Акты, издаваемые Комиссиею, высочайше учрежденною для разбора древних актов в Вильне : Т. 1- Акты о евреях (290,00 руб.)

0   0
Издательство[Б.и.]
Страниц595
ID77747
Акты, издаваемые Комиссиею, высочайше учрежденною для разбора древних актов в Вильне : Т. 1- Акты о евреях .— : [Б.и.], 1902 .— 595 с. — URL: https://rucont.ru/efd/77747 (дата обращения: 16.07.2024)

Предпросмотр (выдержки из произведения)

Трибунальный декретъ. присуждающій старшинъ Вилеиской синагоги къ уплат Варвар Униховской долгу и пени 25. <...> Трибунальный декретъ, присуждаюіцій Лавреытія Монтовта къ уплат Виленскому еврею Мойсею Гершоповичу четырехъ тысячъ ста триддати золотыхъ долгу, а за угрозу убить сврея—къ изгнанію. <...> Трибунальный декретъ, присуждающій вс хъ евреевъ, принадлежавшихъ къ Виленской синагог , къ смертной казни и уплат Софіи Скальскоіі восьми тысячъ золот. польскііхъ долгу, процентовъ и пени 223 145 —1699 г. Мая 30. <...> Трибунальный декретъ, прису;кдаіощіп старшпнъ Виленской еврейской синагоги къ смертной казни и уплат Стаииславу Добрану девяти тысячъ ста девяноста золотыхъ польскихъ долгу п пени . <...> — 4 czas rokow ziemskicdi, gTodzkich sadn giownego trylmnalnego y pod bytnoed nasz^ Привилегія короля Владислава IV, освобожда- sgdziow marszaikowskicii y samycli wielющая евреевъ города Вильны отъ всякихъ moznycb marszalkow koronnyeh y Wielkiego Xi^stwa Litewsklego, przy nas reплатежей и повинностей. zyduiacycb, nwolniwszy, pod sama tyiko Aktykacya przywileju Jego Kroltnvskicy iuryzdyke zamku Wilenskiego, dc hire im Mosci zydom miasta WHenskiego nalezaca. naiezaca, podawszy, przy ktorych to takoЛ та отъ нароженія Сына Божого, ты- wych wolnoeciach im nadanych, aby pod сеча шестьсотъ шестьдесятъ осмого, м - czas sadow trybnnalskicdi od marszallcow y сяца Апр ля двадцать третьяго дня. dyrektora kola trybiinalskiego, takze pod bytnosc nasza od wielmoznych marszalkow На враде господарскомъ гродскомъ Биленскомъ, передо мною Александромъ y sedziow ich na pomienionycb zyd6w Вонною Ясенецкиыъ—войскимъ Витеб- Wilenskich nowe jakie exactie wkiadane скимъ, подвоеводилъ Виленскимъ, поста- nie byly y <...>
Акты,_издаваемые_Комиссиею,_высочайше_учрежденною_для_разбора_древних_актов_в_Вильне__Т._1-_Акты_о_евреях.pdf
w* - • 2/9 ш ъм * :« t W' *ы ьтЖ Щ-ыъі ^. г ,і>я? * •ж '** f4k % щ*. иглш^ ш*****
Стр.1
ш x LS-^Z WW^JtomVmmmamt* гг©.. АКТЫ ИЗДАВАЕМЫЕ ' ВИЛЕНСКОЮ КОММИССІЕЮ -•4 'р£±*&Ш£'Ъ-£хіі—•— ш Томъ XXIX. - * Ф«(>==ов^§>^Ф5Я)С: <^)4>в*=<*><}* - В И Л Ь Н А. Типографія «Русскій Починъ», уг. Преображенской и Семеновской ул., д. Мацкевиіа. X ^ ^ . 1 9 0 2.
Стр.2
AT АКТЫ РІЗДАВАЕМЫЕ ВИЛЕНСКОЮ КОІШИССІЕК) _Иі 5^Жо>б Си_ '~ itr Томъ XXIX. - •-Ф~^^С*Ш&:<З^І^-5Я=:<*І; :-*»! імя^ В И Л Ь Н А. Типографія «Русскій Починъ-'), уг. Преображенской и Семеновской ул., д. Мацкевича. 1 9 0 3.
Стр.3
Личный составъ коммиссіи: Предс датель Флавіанъ Диколаевичъ Юо&рянсній. Иванъ Яковлевичъ прошсъ. Ч л е н ы: \ Арсеній Осиповичъ (Шурцебичъ. Иванъ Александровичъ Зл йобъ, 200704464
Стр.4
ОГЛАВЛЕНІЕ ХХІХ ТОМА. -ste-MX» 1.—1561 г. Октября 30. Гралота короля Сигизмуыда Августа о предоставленіи права продажи соли въ Пииск евреяыъ Рубиновичаыъ 2.—1563 г. Ноября 15. Жалоба мытника пинскаго еврея Якрва Рубиновича ыа пинскаго войта Андрея Ивановича, запретившаго производить продажу, въ ыочиое время, меду въ шинкахъ города Пинска 3.—1633 г. Апр ля 23. Привилегія короля Владислава IT, освобождаіощая евреевъ города Вильиы отъ всякихъ платежей и повинностей 4.—1646 г. Декабря 3. Явка привилегіи короля Владислава IY караимамъ гор. Трокъ. котороі воспрещалось евреяыъ-раввшіпстаыъ селиться въ этомъ город , торговать и пріобр тать собственность СТР. 1 5. 1646 г. Декабря 3. Явкаевреемъ Песахомъ Якубовичемъ привилегіи, данной ему королеыъ Владиславомъ IV* на устройство мельницы возл гор. Пинска и на право пользоваиія съ иея вс ми доходами 3 6—1647 г. Марта 6. Явка уыиверсала короля Владислава IY, которвімъ воспрещается пов товымъ сеймикамъ устанавливать новые налоги съ евреевъ, такъ какъ они, въ этомъ отношеиіи, исключителъно подчинены королю 4 7.—1650 г. Августа 5. Универсалъ короля Іоанна Казиыіра о непринужденіи оставаться въ христіанской в р т хъ изъ евреевъ, которые приняли ее во время козацкихъ сыутъ. . 5 . . 8.—1660 г. Марта 12. Явка привилегіи Пинскимъ евреямъ, даниой королемъ польскимъ Яноыъ Казиміромъ
Стр.5
Акты,_издаваемые_Комиссиею,_высочайше_учрежденною_для_разбора_древних_актов_в_Вильне__Т._1-_Акты_о_евреях_(1).pdf
takowych swawolnych ludzi opisanego, nieshisznie od prowadzacycli wysz mianowanych osob zyda z Murawy y zydowki obiedwie odbili, odgromili, u siebie przechowywali y przechowui^, ktdrych zydow imsc pan Giedroyc y imc pan Moygis in instanti kahalowi Kowarskiemn przypareczyli y aresztowali, mimo ivloro przyparoczenie, nicAviedziec gdzie leco zyda y zydowki podzieJi, a Jakub Salamonowicz zostawszy y sam ieden tylo osadzonym beda.c, chcac use paen srogich, za takowy kryminat przez siebie zasluzonych, porwawszy lichtarz zelazny, samego siebie w gardto y w bok ranii y malo o smierc nie przyprawil. Zatym zaluiacy imc xiadz pleban Komayski, wziowszy wiadomosc z relacyey pryncypalow, osobiiwie z obzaiowanego Jakuba Salomonowicza. zo nie malo splendoru y srebra w kosciele Komayskim pokradzionego u obzaiowanego zyda Moszka alias Moyzesza, nazywaiacego Senatora. w miescie Wizunach mieszkaiacego, u kogo przerzeczeni zydzi przed okradzeniem kosciola y po okradzenin czas nie maly mieszkali, znayduie y iest u onego, iako prawo kaze, zaluiacy imc xi^dz pleban Komayski n obzaiowanego imc pana Goryszewskiego —podstarosciego sadowego Wilkomirskiego, dzierzawcy na ten czas Wizunskiego, uczjnienia sprawiedliwosci ztego zyda Moszka, lub tez z tym licem o wydanie onego. sam przez sie y przez listowna instancya, oraz interpozycya imsci pana Raieckiego—starosty Rumborskiego, iako coliatora kosciola Komayskiego, npraszal, tedy obzalowany imc pan Goryszewski, spolnie z ieymc paпщ malzonka swoia, iako bedac d'issidentami in religione. a zatym kosciolowi Komayskiemn rzymskiemu nieprzyiaznemi, in instanti obwinionego zyda zalimcenra nie wydali, ale faworyzantami iawnemi zloczyncow staiac si
Стр.1
— 247 — iomych y gdzie teraz sig obracaia, poniewasz тще, ich sobie przypar^czonych dobrowolnie wypuscili wiadomych, a za niestawieniem za tak. iawii^, przez obzalowanych zyd6w swawolci, takze zlodzieystwo, do wskazaiiia paenas criminalissimas, do powroceiiia abo nagrodzenia pokradzionych w kosciele Komayskim ztota, srcbra y innych rzeczy, splendoru koscielnego y szkod naldadow prawnych^ ktore zalui^cy imc xia/lz pleban spendowal y spenduie teraz, zachowawszy sobie w dalszym procederze prawnym wolne ley zatoby melioratia, lub tez do zaniesienia inszey protestacyey et in toto do kogo z prawa ukazano bedzie salwum ins tym zakazern, na ktorym rzecz dostateczniey opisana, przed sad gtowny trybunalny zapozwal. Do ktorey sprawy, po zazywanych od niewiernego zyda Jakuba Salomonowicza, z pod warty na kazdym terminie personaliter stanowionego, dylacyach y dobrodzieystwach prawnych, to iest, na dniu dziewi^tym miesi^ca Junii patronow y po przydanin naszym onemn pana Jerzego Woytkiewicza, y pana Jerzego Woronowicza, y pana Pawla Rewieiiskiego, na dniu dwnnastym po wziecin na copia z zakazu, na dniu szesnastym na copie ze wszystkich spraw y podaniu onych na dniu ninieyszym, to iest, dziewi^tnastym tegoz msca Juny, anni praesentis, za przywolaniem I przez ienerata stron do prawa, przez aktorbw pan Jan Suroz Frackiewicz—krayczy : Wilenski y pan Michal Bohdanowicz, a od niewiernego zyda Jakuba Salomonowicza pan Pawet Rewienski y pan Jerzy Woyt- \ kiewicz patronowie, za mocami prawnemi | sobie do tey sprawy danemi y ustnie zle- i coneni, przy bytnosci tak imc xiedza piebana, tudziei zakrystyana kosciola Komay- , skiego, iako tez y zyda Jakuba Salomonowicza, z pod warty postawioncgo, oczewisto stawali y prawnie rosprawowali sie. Zatym strony powodowey patron pan Frackiewicz podanycli obzalowanym niewiernym zydom Jakubowi Salamonowiczn, tu pod warta b§cb"icemii, Moyzeszowi—Senatorowi, Kaszreiowi Moyzeszowiczowi, Jakubowi Izakowiczowi y Abramowi Salamonowiczowi y calym kahalom zydowskim Wizunskiemu y Kowarskiemu, za bram^ Trocka tu w miescie i. kr. mci Wilnie Nochimowi z Lublina, Izraelowi z Przeorska, lohilowi z Murawy z Nikloszporku, do brom na uJicach Subacz y Trockiey b^dacych, poprzybiianych, a imc panu (xoryszcwskiemu za brama Trocka ku zborowi ewangelickiemu idqcemu oczewisto wr§ce podanycli piaciu stronic, przez ienerala Piotra Zynzc zakazu, zeznaniem onego oczewistym przed wiclmoznym imc panem pisarzcm ziemskim Wilenskim y kola sadow naszych uczynionym slasznie y iawnie dowiodszy, zalobe aktorow swoich ііегищс wniosl: ze obzalowani zydzi w roku teraznieyszym tysiac siedmsetnym ze dnia dwudziestego piatego na dzien dwudziesty szosty, mca Apryla w nocy, przez zamki do kosciola Komayskiego dobywszy sie, cymborium siekierami rozlupawszy, puszke ze czterdziesta komunikantow v.r zieli y czy drngim kahalom y zydom na eluzy^, maiestatu panskiego oddali, czyli tez gdzie zaclzieli,. kielicliow dwa proznych wzieli, obraz nayswietszey Panny y oltarz swi^tego J ana z ozdob, srebra, kleynotow odarli, lamp dwie srebrnych wiszacych zabrali, do zakrystyey wlomawszy sie, monstrancya srebrna wielka y pieniedze aktora pozabierali. szkody na dwanascie tysiecy zlotych uczynili, ktorc srebro do zyda Wizunskiego, nazywaiq.cego sie Moszka zaniesli y czy tym srebrem, czyli tez pieniedzmi za srebro u Moszki wzietemi podzielili si§, a potym gdy iuz z Wizun uchodzili, za poscignieniem y zlapaniem pomienionego Jakuba Salomonowicza y lochila z Morawy, towarzysza iego, z zydowkami dw6ma,kt6rych gdy imc pan Gieydroyc y imc pan Moygis do Kowarska przyprowadzili, w roku tymze teraznieyszym y tegoz msca Apryla dnia dwudziestego dziewiqtego, zydzi Kowarscy, uczyniwszy tumult, zyda z Morawy y zydowek dwie odbili, za wzi^ciem iednak iuz pewney wiadomosci, ze zyd Wizunski nad prawo y wszel
Стр.2
— 248 — kq, stusznosc srebro koscielne, od tychziodzieiow iiabyAvac, zlodziciow czas nie maly przed Щ kradzieza y po kradziezy u siebie przechowywac wazyl sie, aby onego do sequestru urzedowego y do imsci pana Goryszewskiego, iako podstarosciego sadowego Wilkomierskiego, a dzierzawcy Wiznnskiego, •wzieto, lub tez zaluiacym, iako iotra, zlodzieia wydano, abo tez sprawiedliwosc uczyniono, imc pana Goryszewskiego od zaluiacego proszono; kalial tedy Wizimski imsci pana podstarosciego zabiegszy, iawnego iotra na parenkc wzioi, a imsc pan Goryszewski y sama ieymc, bendac dissidentes in religione, Iotra iotrom na parek's? wydali, sprawiedliwosci nie nczynili, sady czas od czasu odkladali, a nad to. popeiniaiac pod sadami naszemi exces, przegrozki na zdrowie aktorow czynili, czego processem od aktorow na obzalowanych przed namisz sqdem zaniesionym y per extractnm w dacie roku teraznieyszego tysiac siedmsetnego, msca Junii piatego clnia wyietym, tndziei relacia ieneralska y regestrem poczynionych szkod w grodzie WiJenskim aktykowanych dowiodszy y ze przy lieu zyd Jakub Salamonowicz wziety iest. ktore przed nami sadem pokazywano, doniosszy, tegozyda Jakuba Salamonowicza, aby doskonalsza w tym mogla bye wiadomosc, na tortury wskazania prosii, a pan Rewienski, zydowi Salomonowiczowi przydany patron, odezwawszy si§ wniost, ze pryncypai onego nie niewinien, niepodeyrzany. nikomu z zlodzieystwa niewywodzil si^ y w toy sprawie strona powodowa zadnym nie dowiodla dokumentem, aby on byi co wmien, Ilea przy nim nienaleziono, ale tain z drngiemi zydami zszedt sie y zaiedno szedl droga. potym gdy ich dogoniono, zaiedno do Kowarska przyprowadzono, tamci ponciekali, to snac byli y winni. On zas iako nie niewinien, to tez nie uciekai, zaczym aliegniac prawa pospolite statutowe, artykui szescdziesiat pierwszy z rozdziain iedynastego, dla lepszego obiasiiienia tey sprawy na inquizycy^ odeslania zadal. Na takowi], pana Rewiensldego kontrowersya, pan Bohdanowicz prawnie replikniqc domosl, ze nicpowinna bye wyprowadzona inkquizycya, bo kozdemu, yle w powiecie Wilkomierskim iest rzecz wiadoma, ze koeciol Komayski zydzi okradli, lice ktore n s^du naszego pokazywano przy tychze winowaycach, przy ktorych y ten zyd by}, naleziono, zaczym podlng pierwszey instancyey zyda pod warta b(jdacego na corporalna inquizycya wskazania, a iezeli tego potrzeba, tedy y do przysi^gi zakrystyanowi Komayskiemu na szkodach y wszystkich pnnktow w zatobie inserowanych zabieraiac, nznania oney, a na zydzie Salamonowiczii; simnl et paenas criminales decerni npraszal. E contra pan Woytkiewicz od Jakuba Salamonowicza stawaiac, a dowodzqc tego, ze bliszszy by byi do odwodu zyd Jakub Salamonowicz, iako niwczym niewinny, nicpodeyrzany, bez zadnego lica wziety, ale zeby niewinnosc onego lepiey y doskonaley obiasnic sie mogla, gdzie iego wzieto, aby ci ludzie, iesli ten zyd iest co winien, podiug prawa przed ichmc panami inquisitorami zeznali, do zwysz wyraionego przez pana Rewienskiego allegowanego referuiac sie prawa, tey sprawy na inquisitia ad locum loci odeslania prosil y domawiai sie. W ktorey sprawie z oczowistey stron przy postanowionym z pod warty zydzie Salamonowiczu kontrowersyi, my sad przysiegi zadney, do ktorey sie od imc sieclza plebana Komayskiego stawaiac panu Krzysztofowi Lukaszewiczowi—zakrystyanowi Komayskiemu zabierano, na tenczas nie uznawaia^c, zyda Jakuba Salamonowicza, iako przy lieu wzk'tego, dla dostateczney informacyey w tey sprawie na korporalnq: inquizycya na tortury wskazuiemy, ktore turtury dnia dwudziestego pierwszego praesentis nad tymzo zydem przez mistrza na mieyscu zwyldym odprawic sie maia, a dnia dwudziestego trzeciego tegoz msca Junii strony final na w samey rzeczy rosprawo przyiac powinni b§d;v A po odprawioney nad przerzeczonym zydem Jakubem Salamonowiczem corporalney inquisicyey, gdy ta sprawa na
Стр.3
— 249 — diiiu dwiidziestym szostym tegoz miesi^ca Junij Ira s^dzeniu uaszeiim przypadla, ledy za jirzywolaniem ieneralskim stron do prawa, od imsci xi§dza plebana Komayskiego wysz wyrazony patron imc pan Frackiewicz stawaiiic, logo zyda Jakuba Salamonowicza z pod warty personaliter n s^du naszego postawienia affektowat, za postawieniem ktorcgo ab utrinque zwysz wyrazeni patronowie stawali. Zatym pan Fr^ckiewicz patron actoreac partis przypadlcgo ley sprawie terminu dekretem sadu naszego oczcwistym na dniu dziewi§tnastym tegoz miesiaca Junii ferowanym slusznie, prawnie dowiodszy, inquisitia podlug pomienionego sqdn naszego dekretu nad zydern Jalrabem Salamonowiczem czyniona. na pismie z podpisem reki ieneralskiey oddarui czytai, ktora de verbo ad verbum tak sie w sobie: Gonfessata zyda Jakuba Salaraonowicza za dekretem sadu glownego trybunalnego, roku tysiac siedmsetnego lerowanego, dnia dwudziestego pierwszego miesiaca Juny w Wilnie czyniona. Naprzod przed sama coniessata nieprzyznai sie ten zyd Jalmb Salamonowicz, aby miai z drugiemi zydami, to lest Jzraelem z Przeorska, Nochimem z Lubiina, Jcbilem z Nikiiszporlm, bye w Eomaiach y iupac koscioi, tylko z boku siyszai, ze ci pomienieni zydzi Jzrael Nochim y Jchiel, odprawiwszy szabas, z Wizun szli do Komay y z tamtad powrociwszy ze srebrem nazad, przedali zydowi Moszkowi alias Moyzeszowi, nazwiskiem Senatorowi, za dziewi^dziesiat taiarow bitycli y te pieniadze od niego odebrali, tylko zlotych czterdziescie piec zostato przy Moszku w Wizunacb. Za pociagnieniem tedy pierwszym Jaknb Salamonowicz zeznal, ze Meier zyd, arendarz Oniksztanski, tych trzecli zydow podmowil do ley kradziezy kosciota Komayskiego, daley gdy sie pytano przyznal sie, ze y sam ten to Jakub zyd byl w ley kompaniey z niemi, koscioi bez ognia w nocy witrychiem otworzyli, on stal na strazy u drzwi na cmentarzu. a iamci trzey cymboryum siekierami wylnpali, puszkc z | nakrywka y z komunikantami swietemi wzieli, w zakrystyey kielichow dwa y patyny dwie, monstrancyq., lampy dwie. wzieli y calkiem te srebro w Wizunach Zydowi Moszkowi Senatorowi przedali, komnnikanty swi(jte z puszki, ktore rnienit bye iak piaiaki, do tegoz Moszka z puszka oddali, ktory z puszki na sprosne rece swe wysypal, a potym. w papier wsypawszy, do skrzyni dal zonie swoiey zebowae y namuwili sie z soba, ze mieli w ogniu spalic. Za drngim razem zeznal, ze reszte srebra mnieyszego od Moszka zyda pozostalego przyniesli do zyda Meiera Oniksztanskiego, krewncgo Moszkowego, ktorzy, ze nic wprzod u niego byli, nieprzyiol y przy tarn tych trzech zyclach zostato srebra, co mieli wychodzac z Wizun^ z ktorym to srebrem odbilo w Kowarsku. Za trzecim razem wyznat ten Jakub zlodziey, ze Ayzik, arendarz Woynoyski, syn Gierszona arendarza imsci pana Sokolowskiego—stolnika Jnflanskiego, bedac na iarmarku w dzieii swi^tego Jerzego w Wizunach, namowil z Moszkiem—Senatoremiegoytamtych trzech, dawszy informacya, aby szli do wykradzenia lego srebra, ze mieli z nini dzielic sie, ale potym nic mu nie dali, przykazat tedy tym ztodzieiom Ayzik, aby niepowiadali zenie onego, iesliby sie pytata dokad idziecie: powiedzcie ze do Rakiszek idziem; w teyze karczmie gdzie zona Ayzika pill wodke y piwo; a tak nieopowiadai^c sie poszli do Komay, tamze w polu siedzieli czekaiac wicczora. Jnney kradziezy gdy sie pytali nie przyznal sie. Piotr Adamowicz—ieneral J. k. rnsci, przy confessacie byly, wlasna rekr]. podpisatem. A po przeczytaniu tey incpiizycyey, zaloby, relacyi y regiestru donosil, ze co test od imc xi^dza plebana Komayskiego w uroszczoney y zaniesioney zatobic wyrazono, to wszystko na widok sie pokazato z inquizycyey, ze zydzi bez ognia w nocy koscioi Komayski zamek wytrychem otworzywszy wykradli, cymborium siekierami rozlupali, puszke z nakrywka y z komunikantami wzieli, kielichow dwa, patyny dwie, monstrancya, lampy dwieza
Стр.4
— 250 - brali y to srebro do Moszka zyda Wizunskiego zaniesli, ktory z iiiemi maiac pr'zewoduia y srebro koscielne prawem pospolitym obwarowane nabywac, komunikanty ad sacrileges maims wysypywac, y one na еішхп prawdziwey Ghrzescianskiey wiary chowac wazyl sie. Jnz tedy evidentissime pokazalo sie, ze ei zydzi, przyliczni swietokradec; wiedzieli zydzi Kowarscy, kogo odbiiac, wiedziai kahai Wizimski, kogo na pareke brae, a imse pan Goryszewski niechcial Moszka zyda, przewodce y przylicznego zlodzieia, wydac, ale drugim zydom na pareke dal, spmriedliwosci czas od czasu zwloczac nczynie nieebcial, przypar§czenie przyiol. Pokazalo sie tez y to ze y ten zyd Jaknb Salamonowicz z niemi w kompaniey byt, nczestnikiem teyze kradziezy iest, spolna ich wszystkicb na takoл^•z zly y nieslychany nczynek byla obrada; na dalszy tedy ieszcze dovrod panu Krzysztofowi Lnkaszewiezowi—zakrystyanowi Komayskiemn, na tym: iako w rokn terazriieyszym tj siac siedemsetnym ze dnia dwudziestego piatego na dzieii dwudziesty szosty miesia.ca Kwietnia, w nocy, obwinieni zydzi, w przyparece u imsci pana Goryszewskiego—stolnika Brzeskiego y innych osob b§dat ce, przez zamki do kosciola Komayskiego dobywszy sie, cymboriiun siekierami rozlupiwszy, puszke ze czterdziesta szescia komunikantami, a kielichow dwa proznych wzieli y czyli do kahalow^ czyli gdzie oddali, z obrazow ozdoby odarszy, srebro, kleynoty, lamp dwie wiszacych, z zakrystyey monstrancya wielka; y pieniadze zabrali, szkody na dwanascie tysi§cy uczynili; za poscignieniem zas ztoczyncow y przyprowadzenieni do Kowarska, zydzi Kowarscy dnia dwudziestego dziewi^tego Apryla, uczyniwszy tumult, zyda z Murawy y zydowki odbili; na tym: iako Moszko zyd Wizunski srebro koscielne od tych ztodzieiow za talerow dziewi§dziesiat nabyl, zloczyncow u siebie przechowywat, ktorych potym kahal Wizunski na parenke wziol, do iuramentu zabierai^c, do onego uznania, a po wykonanym iuramencie tak zyda Jakuba Salamonowicza, personaliter u sadu naszego postanowionego, iako tez Nochima, Jzraela y Jcliila y Moszka przezywaiacego sie Senatora, tudziez zydow kalialu Kowerskiego, ze zniemiz znac przewodnia maiac, Jchila zyda y zydowki dwie odbili, tudziez zydow kabahi Wiznnskiego, ze Moszka zyda na pareke wzieli, onego niestawili na paeny criminalne zywo ogniem spaleniem wskazania y tak na wykonanie przysi^gi, iako tez na uczynienie nad Jakubem Salamonowiczem executiey terminu zlozenia; a ze sie tez Nochim, Jzrael, Jchil, Moszko y par^cznicy onych Kaszrel Moyzeszowicz, Jakub Jzakowicz, Abram Salamonowicz y caly kahal Wizunski y Kowarski—starsi tego kahalu y imsc pan Goryszewski y pani malzonka imsci do prawa nestawali, tedy na upad w rzeczy wzdania y zydow na infamia y na lapanie, imsci pana Goryszewskiego y pania malzanke imsci, z przyczyn w zalobie wyrazonycb na infamia tylko, przytym za szkody kosciolowi Komayskiemu na dwanascie tysiecy ziotych poczynione, sowito dwudziestu czterech tysiecy, osobliwie za szkody, naklady prawne w ley sprawie errogowane, szesciuset ziotych polskich z kopami wpisnego y pami§tnego et cum lucris nam przychodzacemi, na maietnosciach y dobrach obzatowanych, domach, kromach; handlach, towarach, splawach, arendach y na innych wszelkich maietnosciach onych, lezacych, ruchomych, sumach pieni^znych, gdziekolwiek bedacych, zaluiqcemu imsci xi§dzu plebanowi Komayskiemu wskazania, y tak pomienionych zydow na upad w rzeczy wzdanych^ iako tez imsci pana Goryszewskiego y pania malz^ke imsci, wedlug prawa coaequationis, ex nunc za infamisow uznania y dia publikowania tey infamiey ienerata s^dowego przydania publikowac y proklamowac nakazania, a iako za summ§ wysz wyrazona dla uczynienia na pomienionych obzalowanych osob dobrach, odprawy, tak na poscignienie y zlapanie pomienionych zwysz wyrazonycb zydow, dla
Стр.5